niedziela, 14 lutego 2016

Silent Breath

Hej!
Korzystając z lepszej pogody i reszty wolnego czasu postanowiłam wyjść na zdjęcia z lalką ^^
A skoro dawno nie było tu Daniela wzięłam właśnie go :D

Myślałam nad tym, by pokazać dzisiaj moją nową lalkę, ale zrobię to jak już dostanie wiga i chipy, bo obecnie siedzi łysa i bez chipów ><
W ogóle ostatnio przeglądałam moje pierwsze wpisy na pingerze (monsterhighkitty.pinger.pl). Tak, wiem, świetny adres bloga xD Postanowiłam je wszystkie poblokować, bo były... Dosyć dziwne. Każdy miał swoje początki, niektórzy lepsze, niektórzy gorsze. W moim przypadku były one masakryczne, gdybym zobaczyła takie u kogoś wzięłabym go za trolla :') 
Ale jak już pisałam każdy miał początki i to było dość dawno (2 lata temu!). Mam nadzieję, że nikt nie pamięta starych czasów mojego pingera, chodziaż jakby się zastanowić to blogspota też xD
Nie żebym teraz była jakąś super blogerką, ale widać różnicę między tym co było kiedyś :D
Nie wyobrażam sobie, jak przez te dwa lata bardzo się zmieniłam. Myślałam, że założenie bloga to tylko prowadzenie go w wolnym czasie. Ale z tym zaczęło się mnóstwo wspaniałych znajomości, które całkiem odmieniły moje życie, niewyobrażalnie. Nigdy bym nie pomyślała, że dzięki temu mogę znaleźć nawet przyjaciółkę. 

Troszkę się rozpisałam, jeśli ktoś to przeczytał to serdecznie gratuluję.
A teraz już bez przedłużania zapraszam na zdjęcia ^^


 Kocham go. ♥









  
Znowu blogspot zajął się jakością... 

W ogóle dzisiaj mamy walentynki, ktoś z was świętuje?
Ja nie specjalnie, nie przepadam za tym "świętem".
Moim zdaniem miłość powinno się okazywać nie tylko raz w roku, ale zawsze i wszędzie c:
Oczywiście nie mam nic do osób, które świętują walentynki, żeby nie było! :D

Jak wam się podobają zdjęcia? ^^

~Do napisania♥

piątek, 5 lutego 2016

You find youreself, from deep within

Hej!
Na początku chciałam pozdrowić Pasia (to już tradycja, haha) i cały LOPS ^^

Oświadczam, że wracam po długiej nieobecności.
Ostatie w miarę ogarnięte zdjęcia były... Chyba w wakacje, niestety,
Nie to, żebym jakoś zawyżała moje umiejętności fotograficzne, ale jedak robienie zdjęć starą cyfrówką a aparatem hybrydowym to dwie inne bajki :D

Wiele przez ten czas się zmieniło. Nie pokazałam jeszcze Eweliny w nowym wigu.
Niedawno do grona moich lalek dołączyła kolejna! O niej będzie w następnym poście, tak myślę. Zastanawiam się, czy nie pokazać jej dopiero w docelowym wigu i chipach.

Teraz chyba możemy przejść do zdjęć :)
Oto przed wami Ewelina po zmianie wiga. Według mnie bardzo jej pasuje. Mam zamiar jeszcze trochę nad nim popracować, może troszkę podciąć grzywkę, żeby jej tak nie wchodziła w oczy. Na swój sposób w sumie jest urocza... xD

Tak więc oto wyniki pierwszej sesji nowym aparatem. Blogger bardzo je zniszczył, ale chyba trzeba się z tym pogodzić... No nic, zapraszam na zdjęcia!








Za tą cudowną czapeczkę i biało-niebieską sukieneczkę dziękujemy Pasiowi (anabel-flower.pinger.pl) ♥

Jak wam się podobają zdjęcia? :)
Btw dziękuję za prawie 11 tysięcy wyświetleń. To dużo jak na moją ostatnią częstotliwość pisania :D

~Do napisania (mam nadzieję, że niedługo)